2 kwi 2015

Pierwsza wiosna po zimie i inne pierwsze razy

 Witam Was Kochani:*

Wiosna za pasem. Wreszcie pierwsze powiewy cieplejszego powietrza, więcej odgłosów ptaków, słońca na twarzy, przyjaznych poranków i całej
reszty tych przyjemności. Odnośnie tych pierwszy "razy" to całkiem niepokoi mnie fakt, który niedawno sobie uświadomiłam...Nie pamiętam wielu, spośród tych, które warto zapamiętać.
Od tak błahych jak pierwsza jazda na "prawdziwym" rowerze, przez pierwszy zdany egzamin, po tak poważne jak to: "kto komu pierwszy powiedział Kocham Cię". Z jednej strony przejmowanie się
tym jest głupie a z drugiej, gdybym mogła wrócić do tych chwil i zapamiętać to z pewnością chciałabym. Warto pamiętać pierwsze razy, to one utrzymują w ryzach to co twa, definiują każde kolejne powtórzenia, scalają to co się rozpada.
Więc gdybym mogła wrócić, wróciłabym... Dziwnie mi teraz żyć ze świadomością, że nie pamiętam. Bo jak można zapomnieć zapachu nowości, uczucia wyzwolenia i przecierania nowych ścieżek we własnym życiu... Właśnie za to kochamy początki. 

---
O stroju:
Spodnie z Sinseya, bo sprawdzają się w terenie... I wreszcie postanowiły się trochę rozciągnąć :). Koszula z AliExpress, kupiona już dawno temu...Uwielbiam ją :). Dowodem na to, niech będzie to, że  jest to moja "elegancka koszula do oficjalnych zdjęć ".
Kurtka z Sineya - tak, jeszcze pół roku temu mówiłam, że jakości wykonania trudno szukać w ich sklepach (swoją drogą do dziś przymierzam tam rzeczy, które są uszyte w taki sposób, że nie wiem jak można to było dopuścić do sprzedaży). Buty--->Stradivarius, dorwane za 50zł w zeszły poniedziałek.
Nie jest to Adidas Basket ProfiUp, ale "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma";) . ... Zapomniałabym, torebeczka - Centro.
---
Prezentacja:


Jasmine Thompson - Willow 
 




---

Żeby dane było Ci zapamiętać,
wszystkie ważne chwile 

1 komentarz:

  1. Ciekawa stylizacja, szczególnie górna część - kurtka i koszula wpadły mi w oko :) Super.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń