21 lut 2015

Różowy dominat :)

Witam Was Kochani :*,


Moja choroba nadal trwa i ma się świetnie, nawet silny antybiotyk nie pomaga. Tak więc okazja do wyjścia z domu była czymś wyjątkowym :). Nie mogłam się już doczekać ubrania tej spódnicy, więc z radością ściągałam ją z wieszaka :).
---

Strój:

Góra to w całości Tally Weijl, ale to zapewne dla Was nic nowego z mojej strony :). Różowe cudeńko niektórzy widzieli już na instagramie, a buty ze Stradivariusa to prezent od Lubego (sama go wybrałam). 
---

Prezentacja na MaMi:

Fine Frenzy (fanka od lat )
You Picked Me 





Podoba się? Już bardzo długo nie było tu wpisu w mojej ukochanej części garderoby, czyli spódnicy.
Tak więc, tym bardziej cieszę się, że nadarzyła się okazja do pokazania czegoś nowego :).
___

Dziś życzę Nam tylko zdrowia,
albo aż zdrowia.

(Ostatnio widocznie jakoś mało o nim mówiłam,
 skoro jeszcze nie przyszło.)

xXx

MaMi

instagram.com/world_of_mami
www.world-of-mami.pinger.pl
www.facebook.com/pages/MaMi/829353627087669

15 lut 2015

College style ? Może...

Witam Was:*,

Pamiętacie jak mówiłam o swetrze z którym się nie poddam? Nie poddałam się :). (W między czasie zdążyłam nawet polać go woskiem ;p).
Póki co wymyśliłam zestaw raczej wiosenno/domowy niż taki, w którym mogę wyjść teraz...Jednakże, co za dużo to niezdrowo ;). A skoro o braku zdrowia już mowa; jestem chora, od pięciu dni dosłownie nic nie słyszę na lewe ucho tak więc póki co zestawy "wyjściowe" u mnie nie istnieją.
No chyba, że przyzwyczaję się do mojej "głuchoty" i zacznę wychodzić z domu. Tak, tak, przemawia przez moją osobę teraz duża doza zgryzoty :(.

---
Zestaw:
Sweterek z #TallyWeijl, spodenki #AliExpress. Swoją drogą ten chiński nabytek, uwielbiałam całe lato i nie przeszło mi do dziś;). Podkolanówki pepco - tak pepco ;). Tylko tyle. Jak na moją gadulstwo jest to zbyt krótki wpis, widać choroba tak na mnie działa.

--
Prezentacja na MaMi:
 

Ella Henderson - Empire(studio sessions)








---
I jak, podoba się?
Jak widać starałam się ciut urozmaicić ustawienia modela. Pies pomagał ;).
---
Tak poza tym, mała motywacja na dziś:

^^
Jak się czegoś pragnie, "nie ma mocnych".

---
A więc...
Aby nie było na Was "mocnych".
Bądźcie silni dla samych siebie.

xXx

MaMi

instagram.com/world_of_mami
www.world-of-mami.blogspot.com/
www.facebook.com/pages/MaMi/829353627087669

7 lut 2015

Styczniowe zakupy/ "łupy"

Witam Was Kochani :*,


Przeżyłam basen... tylko moje gardło nie przeżyło :(. Swoją drogą czułam się ciut jak słodka idiotka...nikt mnie nie przestrzegł, że teraz na basen nie wolno chodzić w czerwonym bikini w falbanki. Teraz chodzi się tam w najbardziej neutralnym stroju, który aż krzyczy: "Ja przyszłam tu pływać wyczynowo, a ty co? Pierwszy raz ?"
Wybijałam się w tym tłumie jak pojedynczy mak na łące ;)...
 Koniec anegdotki na dziś.

---
Po co tu dziś przyszłam? Po to, żeby pokazać 

nowości :). 

Nie będę ryzykować i pisać czy jest tego dużo czy mało? Jest tyle ile jest :). Oczywiście dziś tylko ubrania, bo resztę trzeba jakoś rozumnie pogrupować.

---

Tally WEiJl 

KURTKA
Czy ktoś czytał/ oglądał "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów"?Przez pierwszą część przewija się anegdota o jeansach, które wyglądają fantastycznie na każdej z czterech przyjaciółek. Każda z nich
ma zupełnie inny rozmiar ubrań i zapewne nie mogłyby sobie nawet pożyczyć koszulki, ale jakimś trafem te spodnie zawsze pasują. Podkreślają ich kształty i przynoszą chwile warte zapamiętania.
----->
Wracając do kurtki, mierzyłam kilka jej rozmiarów i mam wrażenie, że ona działa podobnie; zapewne nawet XL byłaby tak samo długa jak xs i tak samo obciskałaby talię... Jestem tego pewna ;p. Więc wzięłam swój rozmiar w ramach głaskania swojej próżności,ale coś jest z nią serio nie tak.
Kosztowała w kolejności 200/100/59/49 zł. W środku ma "misia" i bez wysokich spodni/ spódnicy na 100% doskonale przewiewa nerki. Ale wiecie... a)49 zł b)kurtka,  w której pierwszy raz od jakiś 2 lat słyszysz od Lubego te słowa: "Kupujesz". Nie można jej było zostawić.

P.S. A teraz zapominacie, że w środku ma futerko, żeby potem nikt się ze mnie nie śmiał, jak będę ją nosić latem;p.
---

SWETEREK
Wracałam się po niego 2 razy w przeciągu 3 tyg. ... A dopiero za 3 razem kupiłam go...Ma tylko jedno "ale"... Jest niesamowicie uniwersalny, tak niesamowicie, że do niczego mi nie pasuje. Za krótki do leginsów, za długi do spodni, zbyt obszerny do spódnic, opadający na jedno ramię zbyttt seksowny.
Przysięgam już dziś, że się nie poddam! Rozpracuję go ;p. Nawet jeżeli oznacza to wyciągnięcie z szafy całej dostępnej "artylerii" ;/.
----


CZAPKA BERSHKA


Pierwszy raz przy kasie w tym sklepie usłyszałam, że płacę mniej niż pisało na metce. Zazwyczaj zaskakują mnie w tą drugą stronę. Anegdotka związana z czapką...Mierzyłam tam nie przesadzając jakieś 15 par spodni, i żadne nie wyglądały tak jak powinny...Pomagał mi Luby i tak pięknie oddawał spodnie Pani, że podczas gdy ja mierzyłam koszulę (bez spodni ;p) on oddał do przymierzalni moje spodnie z Sinsey. Nie powiem miałam mały atak paniki, jak chciałam wyjść a było to trochę nie możliwe w stroju odpowiadającym "letniej stylizacji do basenu". Oczywiście spodnie się znalazły, ale gdybym wychodziła 2 minuty później zapewne musiałabym je "brać" z którejś kabiny obok.
---

VINTED TIME


Gdzie kupuję większość koszul...Zazwyczaj tam, są tańsze, rozmiar został sprawdzony na innych osobach z podobnymi gabarytami, a i wybór bardzo duży... No i czynne całą dobę ;p.
 -
SWETEREK już znacie:
-
KOSZULA H&M
 Doskonale pogrubia biodra z ciemnymi spodniami - no, ale kto by o tym pomyślał, jak ją kupował?
---
KOSZULA



---
*To moje pierwsze 2 koszule, których absolutnie nie da się jakkolwiek podwinąć. Czuję się w nich przez to niesamowicie dziwnie...Ani bransoletki, ani zegarka, ani seksownego nadgarstka ;). Nic... Siedzi człowiek taki ubrany i zastanawia się jak można wyprodukować coś czego nie można podwinąć ;p.
---
SPÓDNICA:

No niech mi ktoś powie, że różowa spódnica nie ma uroku :).
^^ 
Zdjęcie wyjątkowo ukradzione z własnego instagrama, bo bateria w aparacie padła :(.

-----
Koniec z Vinted
:)
---- 

Primark


Cele były dwa:

Prawda, że cudne? Uwielbiam je:).
Generalnie oglądając zdjęcia od przyjaciółki z torebkami, mogłabym zamówić pół sklepu... Jednakże przyjemności trzeba stopniować:).

--------
To już wszystko na dziś :*


Niech najbliższy czas da nam więcej odpowiedzi,
niż nowych pytań...

xXx

MaMi

http://instagram.com/world_of_mami
www.world-of-mami.blogspot.com/
www.facebook.com/pages/MaMi/829353627087669
 

4 lut 2015

Granat i róż.. Bo nic dodać, nic ująć


Witam Was kochani :*,

U mnie leci czas :). Jeżeli ktoś obserwuje mnie tu: www.Czyli na moim instagramie//world_of_mami/ to pewnie widzi, że coś się tam u mnie dzieje/ bądź też kreatywnie się nudzę. Jak kto woli :).
Nastąpił postęp bo wreszcie mam "kawałek ściany do zdjęć" ;). A dokładniej zainwestowałam trochę w zmianę wystroju i przy przemeblowaniu odsłonił się ten piękny niczym nie skażony kawałeczek;).
Myślę, że teraz będzie się lepiej oglądać zdjęcia.

W najbliższym czasie szykuje się trochę "wypadzików" więc w lutym wreszcie przywitam moją szafę z otwartymi ramionami i szeregiem propozycji ;).
---
Dość gadania ;)

Dane dotyczące stroju:
 Nic skomplikowanego. Tylko sweterek, tylko spodnie, tylko brak butów (tak znów nie wytargałam ani jednych zimówek na górne piętro). Trochę biżuterii i tyle...
Wygodniiieeee i na zakupy :D. Tym razem we wspaniałym towarzystwie :). Damskie ploty i wygłupy zawsze doceniam. Prosto, ale wierzcie mi czasem trzeba ubrać się na małego luzaka :).


---
Prezentacja na MaMi:
Mark Ronson - Uptown Funk ft. Bruno Mars 
 

 Aktualnie--> wciąż ulubiony kapelusz ;).

---
Udanej reszty tygodnia :). Dużo siły i energii... Ja tymczasem lecę zrobić coś pożytecznego...Tylko żebym jeszcze wiedziała co to będzie ;).
---
Takiej pogody ducha,
którą rozradujesz innych

xXx

MaMi